W leżącym na Morawach Ołomuńcu powstał obiekt, który zainteresowanym współczesną architekturą od razu skojarzy się z Bolko Loftem („A-m” 1/2004) – dawną lampiarnią zlikwidowanej bytomskiej kopalni przekształconą przez architekta Przemo Łukasika w dom własny. Obydwie realizacje to adaptacje na cele mieszkalne istniejących budynków przemysłowych stanowiących część większych zespołów. Jednak ołomuniecki silos zbożowy nie znajduje się – jak Bolko Loft – w ubogiej dzielnicy poprzemysłowo-mieszkaniowej, lecz w bezpośrednim sąsiedztwie drugiego co do wielkości zabytkowego zespołu urbanistycznego w Czechach. Położony jest niedaleko plant, osiedli mieszkaniowych z okresu dwudziestolecia międzywojennego oraz zabudowań poprzemysłowych, które obecnie mieszczą hurtownie i biura. Wzniesiony w tym samym czasie obiekt składa się z wieży z komorami silosu oraz budynku pomocniczego. Przylegają do nich inne zabudowania, w tym czteropiętrowy mieszkalny dom wielorodzinny, pochodzący z tego samego okresu co silos.
Większość powierzchni użytkowej uzyskanej w wyniku adaptacji nie znajduje się w starym obiekcie, lecz w nowej, nadbudowanej części. Najbardziej eksponowany jej element to umieszczony trzydzieści metrów ponad poziomem parteru prostopadłościan z sypialniami i łazienkami, wykonany w konstrukcji stalowej i wykończony białym tynkiem. Jego ściany wyprowadzono ponad dach. Powstałe dzięki temu attyki osłaniają taras, urządzenia wentylacyjne oraz świetliki. Poniżej prostopadłościanu usytuowano antresolę dziennej części domu z widokiem na miasto i otaczające je góry. Kuchnia oraz salon zostały wpisane w kształt głównej bryły obiektu tworzonej przez komory silosu. Połączenie z poziomem parteru zapewniają winda oraz schody. Górną część drogi pokonuje się starymi schodami, które służyły obsłudze silosu, zaś dolną nowymi, umieszczonymi w jednej z komór (dziesięć pozostałych nie jest obecnie wykorzystywanych).
Znajdujący się obok wieży silosu budynek pomocniczy (dawna suszarnia zboża) również został przekształcony. Usunięto z niego większość stropów i wewnętrznych ścian, by dziesięć metrów nad ziemią mógł powstać zawieszony na ażurowej konstrukcji i otoczony zachowanymi murami ogród. Drzewa zostaną umieszczone w donicach, które – oglądane od dołu – mają przypominać komory silosu. Architekci wspominają, że utworzenie niewidocznego z dołu ogrodu znajdującego się pomiędzy poziomem parteru a domem zostało zainspirowane książką Rema Koolhaasa Delirous New York, w której mówi on o podróży windą jako metaforze współczesnego życia. Jej drzwi otwierają się na różnych poziomach i odsłaniają odmienne światy.
Tuż przy wejściu do obiektu, w budynku pomocniczym umieszczono niewielką część dla gości. Architekci nie zaprojektowali garażu – mieszkańcy domu korzystają z parkingu obsługującego sąsiednie budynki.
Ołomuniecki silos nie został oswojony, lecz okiełznany: nie mamy do czynienia z typowym loftem, mieszkaniem bezkonfliktowo wpisującym się w historyczną tkankę architektoniczną, ale z radykalną interwencją, której najważniejszym elementem jest dominująca, przeskalowana nadbudowa. Niektóre z zastosowanych rozwiązań nawiązują do form industrialnych; z kolei inne (na przykład duże przeszklenia czy taras wyłożony drewnem) zdradzają aspiracje do świata luksusowych rezydencji. Zgodnie z pierwotnymi założeniami miały one być jeszcze bardziej widoczne, lecz konieczność ograniczenia kosztów spowodowała, że ostateczny kształt realizacji ma bardziej przemysłowy charakter.
Silo Olomouc – przebudowa silosu zbożowego na mieszkanie\
Silo Olomouc – remodeling of the grain elevator for a dwelling
Czechy, Ołomuniec, ul. Polska
Autorzy\Architects: Tomas Pejpek (Ołomuniec) oraz C+HO_aR SC (Szczecin/Ołomuniec), architekci Szymon Rozwałka, Tomas Pejpek
Współpraca autorska\Associate architects: architekt Paweł Wachnicki
Współpraca\Collaboration: architekci Alice Michalkova, Grzegorz Gogolin, Aleksandra Rachwalska; student architektury Pavel Martinka; inż. Robert Binar
Konstrukcja\Structural engineering:
Statika Olomouc s. r. o.
Daniel Lemak, Alena Koutna
Generalny wykonawca\General contractor: Caska Invest a.s.
Inwestor\Client: prywatny
Powierzchnia terenu\
Site area: 260 m2
Powierzchnia zabudowy\
Building area: 200 m2
Powierzchnia użytkowa\
Usable floor area: 320 m2
Powierzchnia całkowita\
Total area: 423 m2
Kubatura\Volume: 6500 m3
Projekt\Design: 2005-2006
Realizacja\Construction:
2006-2007
Nie podano kosztu inwestycji\Cost of investment not disclosed

-
Celem konkursu jest promocja najlepszej architektury miejskiej, zrealizowanej w okresie Trzeciej Rzeczypospolitej oraz pobudzenie wrażliwości społecznej na kształt naszego otoczenia. więcej
-
Wieżowiec Taipei 101 w mieście Tajpej, stolicy Tajwanu. Mający 508 metrów gigant jest dzisiaj najwyższym budynkiem na świecie. Jego projektantom przyszło się zmierzyć z problemami trudnych warunków posadowienia (jakość gruntu określono jako niezadowalającą), silnych wiatrów (tajfuny występują tu kilka razy w roku) i trzęsień ziemi (działka jest położona około 200 metrów od linii uskoku tektonicznego). Budynek należało wyposażyć w specjalny system tłumienia drgań i kołysania, by zapewnić możliwie jak największy komfort dziesięciu tysiącom jego użytkowników. Jednocześnie do poruszania się między wszystkimi 101 kondygnacjami przeznaczono 61 wind, z czego dwie, zapewniające dojazd na najwyżej położone piętra osiągają rekordowe szybkości, potwierdzone wpisem do Księgi Rekordów Guinessa. więcej
-
Czwarta edycja konkursu ŻYCIE W ARCHITEKTURZE. Finał odbył się w siedzibie SARP-u w Warszawie, 10 stycznia więcej
-
Centrum Nauki phaeno w Wolfsburgu, realizacja pracowni Zahy Hadid, odbiega od wszelkich konwencji kształtowania formy i dyspozycji funkcjonalnej budynku. Phaeno odrywa się od ziemi. Jego miękka, opływowa bryła, o wielkopowierzchniowych pochyłych ścianach, stojąc na dziesięciu żelbetowych „nogach”, pozwala przestrzeni miasta swobodnie przelewać się pod spodem i wokół budynku. Wielka żelbetowo-stalowa skorupa mieszcząca powierzchnię ekspozycyjną zamyka w sobie jednoprzestrzenne wnętrze urozmaicone zmiennym przebiegiem sufitu, podłóg i ścian, które tworzą wrażenie zagadkowego, niemalże księżycowego krajobrazu. Realizacja tych wizji nie byłaby możliwa bez nowoczesnych technologii budowlanych – a szczególnie bez betonu samozagęszczającego i jego specyficznych właściwości – ani bez ścisłej współpracy inżynierów i architektów. więcej
