- ARCHITEKTURA: Szlakiem międzywojennego modernizmu norweskiego – ...
- ARCHITEKTURA: Architektura skandynawska: drapacze chmur z ...
- ARCHITEKTURA: Architektura skandynawska: Ratusz w Oslo, ...
- ARCHITEKTURA: Współczesna architektura skandynawska: Instytut Badań ...
- ARCHITEKTURA: Drewno we współczesnej architekturze skandynawskiej ...
Kiruna leży za kołem podbiegunowym, co oznacza trudny klimat, białe noce i dni bez słońca oraz przyciągające turystów świetlne spektakle z zorzą polarną w roli głównej. To szwedzkie miasto istnieje tylko dzięki kopalniom żelaza, lecz paradoksalnie mogą one stać się przyczyną jego zagłady. Mieszkańcy postanowili więc… przesunąć miasto nieco na lewo.
Kiruna zapada się pod ziemię
Niewykorzystane dotąd złoża znajdują się dosłownie pod miastem, a ich dalsza eksploatacja oznacza niebezpieczeństwo katastrofy budowlanej. Porzucenie wydobycia pociągnęłoby za sobą likwidację setek miejsc pracy – Kiruna zaczęłaby wymierać. W 2004 roku postanowiono nie czekać dłużej z założonymi rękami: władze miasta we współpracy z państwową spółką wydobywczą LKAB (Luossavaara-Kiirunavaara, która w 1900 roku założyła Kirunę) zaczęły rozważać możliwe rozwiązania. Wspólnie z mieszkańcami postanowiono: trzeba przenieść Kirunę.
Architektura skandynawska nie zna strachu
Skala projektu nie odstraszyła architektów, aż 57 firm przesłało swoje propozycje. Do dalszego etapu konkursu wybrano dziesięć z nich, a w 2012 roku zdecydowano, że zmiany powierzone zostaną szwedzkiej pracowni White. Opracowany przez jej architektów projekt “Kiruna – 4-ever” zakłada stopniowe przenoszenie miasta w kierunku wschodnim (ostatecznie miasto zostanie przeniesione o ponad 3 kilometry).
Jako cel postawiono sobie uchwycenie i zachowanie niepowtarzalnego charakteru Kiruny, odtworzenie go w nowych realizacjach, a także stworzenie długofalowej perspektywy rozwoju (opartego nie tylko na wydobyciu) i zaprojektowanie miasta przyjaznego dla mieszkańców i środowiska. Architekci z firmy White przyznają, że choć dla wielu ludzi proces ten będzie bolesny, trudna sytuacja, w jakiej się znaleźli daje niepowtarzalną szansę na stworzenie nowocześniejszego miejsca do życia. Kiruna ma szansę określić siebie na nowo.
- 1
- 2

-
Wiele mówi się dziś o norweskiej architekturze, lecz można by odnieść wrażenie, że narodziła się ona wraz z powstaniem Snøhetty. Warto więc spytać – czy przed wspaniałą Operą Narodową nie istniała w Norwegii dobra architektura? My wybieramy się na spacer szlakiem norweskiego przedwojennego modernizmu więcej
-
Wieżowce w stylu skandynawskim? Rewitalizacja nabrzeży w Oslo to przedsięwzięcie o ogromnym zasięgu, a największy z przewidzianych projektów, zespół budynków biurowych, usługowych i mieszkalnych Barcode (czyli kod kreskowy), od początku wzbudza ogromne emocje wśród mieszkańców norweskiej stolicy. Trzynaście różnej wysokości budynków powstaje według projektu belgijskiej pracowni MVRDV we współpracy z norweskimi biurami architektonicznymi a-lab, Snøhetta i Dark Architects więcej
-
Architektura skandynawska jest chłodna? Na pewno nie architektura współczesna. W samym centrum Oslo, miasta coraz częściej kojarzonego z dobrą architekturą, stoi niezwykły budynek, który w Norwegach - narodzie znanym z wyważonych reakcji - wzbudza gorące emocje. Nazywany bywa brązowym serem, ponoć ze względu na wizualne podobieństwo. I, tak samo jak ten specyficzny słodki norweski ser, dzieli mieszkańców więcej
-
Hala z blachy, byle jaka bryła? Nic z tych rzeczy, zaprojektowany przez biuro architektoniczne Møller Architects budynek to solidny kawałek współczesnej architektury więcej

- ARCHITEKTURA: Szlakiem międzywojennego modernizmu norweskiego – Oslo
- ARCHITEKTURA: Architektura skandynawska: drapacze chmur z Oslo
- ARCHITEKTURA: Architektura skandynawska: Ratusz w Oslo, czyli brązowy ser w sercu miasta
- ARCHITEKTURA: Współczesna architektura skandynawska: Instytut Badań Mięsa w Taastrup
- ARCHITEKTURA: Drewno we współczesnej architekturze skandynawskiej - bryła schronu wśród gór Norwegii. TOP 10 ZDJĘĆ!