Bryła biblioteki podzielona kameralnymi placykami – zieleń, oddech i komfort czytania
Głównym założeniem projektantów z pracowni architektonicznej BCQ było stworzenie współczesnej architektury połączonej z przestrzenią miejską, która nie przyćmi istniejącego w tym miejscu zieleńca, ale podkreśli jego walory. Syntezą okazał się być budynek wyglądający jak zespół brył, między którymi rozsiana jest istniejąca zieleń. Właściwie kolejność była odwrotna, to budynek został dostosowany do obecności drzew.
Budynek tworzy światło i kameralne placyki oraz książki i dziedzińce wiedzy – mówią twórcy obiektu. Rzeczywiście, z bryły biblioteki wycięte są niewielkie, hermetyczne przestrzenie publiczne, co najlepiej obrazuje rzut. Dzięki tym dziedzińcom zewnętrznym, które są jednocześnie zespolone z obiektem, problem doświetlenia i przewietrzania budynku rozstaje rozwiązany. Ten zabieg architektoniczny zmniejsza również wizualnie gabaryty budynku i stwarza indywidualne pomieszczenia, w których nie sposób się zgubić.
Niewielkie przestrzenie przeznaczone do czytania wypełnione są gablotami z książkami. Niektóre z półek są nawet częścią konstrukcji nośnej. W architekturze wnętrz ograniczono liczbę tekstur, można je policzyć na palcach jednej ręki. Sufit, podłoga i meble są białe. Kontrastowo zestawiono ściany pokryte glinianymi płytkami oraz elewacje – piaskowy tynk i czarne płyty, np. przy wejściu głównym. Porowate płytki z gliny, jakimi pokryte są ściany wnętrz, zatrzymują ciepło i stanowią izolację dźwiękochłonną, a także przypominają, że budynek jest częściowo zakopany w ziemi. Forma biblioteki koresponduje z placem i ulicą. Przyczynia się do tego m. in. zielony dach, który znajduje się na tym samym poziomie co stary ogród.
Milena Glinojecka