Główna siedzieba firmy Ericpol w Łodzi, zaprojektowany przez Horizone Studio ma być oddana do użytkowania w styczniu 2015 roku. We wnętrzach trwają jeszcze prace wykończeniowe, ale już wiadomo, że obiekt nie będzie typowym biurowcem.
Zrównoważony rozwój
Łódzki biurowiec ma charakteryzować się niskimi kosztami eksploatacji i ograniczonym wpływem na środowisko. Architekci z Horizone Studio zaprojektowali elewacje chroniącą budynek przed przegrzewaniem. Służą do tego przeszklenia z powłoką niskoemisyjną, żaluzje zewnętrzne sterowane za pomocą systemu BMS. Wnętrza mają być w maksymalnym stopniu doświetlone w naturalny sposób. Panoramicznymi oknami zakończone są wszystkie korytarze biurowca. Nic dziwnego, architekci chcieli wyeksponować wyjątkowo atrakcyjne otoczenie. Z budynkiem sąsiaduje pałacowy ogród Karola Scheiblera z drzewami – pomnikami przyrody. Układ ścieżek został odtworzony na podstawie XIX-wiecznych grafik.
System TABS
Wszystkie pomieszczenia biurowe, sale konferencyjne i hole windowe zostały wyposażone w system stropów termoaktywnych TABS (Thermally Activated Building Systems). To interesujące, rzadko stosowane w Polsce rozwiązanie. System klimatyzacji wykorzystujący do chłodzenia osadzony w stropach system rur z chłodną wodą ma zapewnić większy komfort, niż tradycyjne rozwiązania, a przy tym zmniejszyć koszty eksploatacji. TABS oznacza rezygnację z sufitów podwieszanych. Dzięki temu możliwe było zmniejszenie wysokości pomieszczeń biurowych – w szesnastometrowym biurowcu znalazło się miejsce na dodatkową kondygnację.
W łódzkim biurowcu do sterowania instalacjami wykorzystany został tzw. model neuronowy. Dzięki temu budynek ma się „uczyć”, automatycznie dostosowując do potrzeb użytkowników.
Murale i architektura wnętrz
Inwestor, informatyczna firma Ericpol, zapowiada, że we wnętrzach biurowca pojawią się liczne ścienne obrazy. Łódź jest znana ze swoich murali; tym razem street art wejdzie do pomieszczeń. Na ścianach biur, pomieszczeń socjalnych i korytarzy pojawią się obrazy przedstawiające postaci ze świata nauki, kultury i sportu. Ich autorami będą artyści z łódzkiej Akademii Sztuk Pięknych, Natalia Grabowska, Bolesław Godziński, Marcin Wilkoszewski i Maciej Bielewicz. Grafiki znajdą się na ścianach korytarzy, kuchni, łazienek i pomieszczeń biurowych. Na czterech piętrach biurowca będzie łącznie około 80 wielkoformatwych obrazów. Pierwsze z nich są już gotowe. W szklanym łączniku między skrzydłami budynku na tle betonowej ściany znalazła się postać pływaka. To aluzja do historii działki. Jeszcze kilka lat temu znajdowały się na niej popularne miejskie baseny Olimpia.
Murale nie zajmą jednak wszystkich ścian. Wiele powierzchni pokrytych zostało farbą magnetyczną i dodatkowo warstwą podłoża, na którym można pisać flamastrami ścieralnymi na sucho. Kiedy do budynku wprowadzi się ok. 800 informatyków, ściany mają się wypełnić notatkami i wiadomościami. Miedzy innymi – zaproszeniami na „fiki”. To element kultury korporacyjnej firmy, zapożyczony ze Skandynawii. Co tydzień wybrani pracownicy – dyżurni – mają za zadanie przygotowanie kawy i ciasta dla całego zespołu.
