Trzeba mieć wiele pokory, aby oprzeć się pokusie wykrzyczenia swoich pięciu minut, projektując w centrum kilkumilionowej aglomeracji ważny budynek o przeznaczeniu publicznym. Można zabłysnąć efektownym fajerwerkiem w myśl zasady kontrastu starego z nowym i jeśli zrobi się to z talentem, wszyscy temu przyklasną. Energia tkwiąca w mocnych zestawieniach form to przecież pierwszorzędny sposób na przyciągnięcie uwagi mediów oraz promocję miejsca i autora. Znacznie trudniej jest wtopić budynek w otoczenie i to bez kompromisów, tak by był odbierany jako jednoznacznie współczesny. W przypadku rozbudowy katowickiej Akademii Muzycznej im. Karola Szymanowskiego obie te rzeczy się udały.
Dotychczasowa siedziba uczelni to obiekt bardzo nobliwy – zespół trzech ceglanych neogotyckich gmachów z początku wieku, śląskich w najlepszym tego słowa znaczeniu pod względem jakości architektonicznego rzemiosła. To miejsce przesiąknięte historią, ważne dla polskiej kultury.
Pierwotnie,w sąsiadujących ze sobą gmachach mieściła się Szkoła Rzemiosł Budowlanych. Po plebiscycie w 1918 roku w głównym budynku rezydował Wojciech Korfanty – działacz niepodległościowy, jedna z najważniejszych postaci dla śląskiej tożsamości.
Od lat siedemdziesiątych mieści się tu akademia ze sławnym Wydziałem Jazzu. Uczelnia wykształciła wiele znanych postaci – Wojciecha Kilara, Henryka Mikołaja Góreckiego, Krystiana Zimermana, Stanisława Sojkę.
Współautor rozbudowy – Tomasz Konior, jak wielu architektów kończących studia w połowie lat dziewięćdziesiątych, zręcznie oscyluje pomiędzy neomodernistyczną dyscypliną a postmodernistyczną swobodą form. Zachował on dotychczasowy klimat tego miejsca oraz wyraźnie powiązał kompozycyjnie stary i nowy obiekt – Centrum Nauki i Edukacji Muzycznej.
Realizacja ujmuje oczywistością i prostotą rozwiązań od urbanistyki po detal. Istniejąca i dobudowana część akademii spięte zostały podłużnym, przeszklonym atrium, zamkniętym na obu końcach niemal równoważnymi wejściami – jednym dla studentów i wykładowców, drugim otwierającym się na miasto, szczególnie podczas dostępnych dla publiczności koncertów. Łącznik ten pełni rolę centralnej przestrzeni reprezentacyjnej oraz miejsca codziennych spotkań bywalców uczelni. Znajduje się tu również niewielki amfiteatr. Tak ukształtowaną poprzeczną oś kompozycyjną przecinają prostopadle trzy inne, w czytelny sposób wyprowadzone ze starego budynku. Pierwsza z nich – wytyczona wprost ze środkowego ryzalitu wyznacza przestrzeń centralną atrium. Druga, wychodząca z bocznego ryzalitu spina sale chórów w dotychczasowym budynku z mieszczącą się w nowym centrum salą koncertową. Ostatnia, powiązana kompozycyjnie z trzecim ryzalitem, łączy pomieszczenia administracyjne starej części akademii. Na wyższej kondygnacji ruch wzdłuż tak wyznaczonych osi kompozycyjno-funkcjonalnych odbywa się zawieszonymi ponad atrium łącznikami.
- 1
- 2

-
Wyniki konkursu architektonicznego na projekt nowej bryły Akademii Muzycznej w Bydgoszczy zostały zakwestionowane. Projekt pracowni Plus 3 Architekci może nie doczekać się realizacji więcej
-
W sąsiedztwie bulwarów wiślanych w Krakowie ma powstać nowa siedziba Akademii Muzycznej. Rozpoczął się konkurs architektoniczny więcej
-
Dom Muzyki Beethovena Festspielhaus to projekt konkursowy autorstwa słynnej pracowni UNStudio z Amsterdamu. Architektura współczesna bazuje na formach geometrycznych. Są to różnej wielkości i różnego kształtu bryły zestawione w kompozycję. Ich masyw i ciężar został zminimalizowany transparentnymi elewacjami ze szkła więcej
-
Architektura współczesna, która wyrasta w centrum bawarskiego miasteczka Blaibach jest dość specyficzna. Wkopana w ziemię monolityczna bryła przypomina bunkier. Dopiero po zejściu schodami i wejściu do środka obiektu przez foyer możemy zdać sobie sprawę, że funkcja tego budynku to sala koncertowa więcej

- ARCHITEKTURA: Budowa Akademii Muzycznej w Bydgoszczy wstrzymana?
- ARCHITEKTURA: Akademia Muzyczna w Krakowie. Konkurs architektoniczny
- ARCHITEKTURA: Architektura współczesna sali koncertowej Beethovena od UNStudio z Amsterdamu
- ARCHITEKTURA: Monolityczna bryła, w której kryje się elegancka sala koncertowa
- WNĘTRZA: Wnętrza hosteli. Śląski design w aranżacji pokoi dla turystów w Katowicach