Leonardo 2011 Award to nagroda przyznawana co dwa lata młodym architektom z Europy Środkowowschodniej w czasie Międzynarodowego Biennale Architektury w Mińsku. Właśnie zakończyła się IV edycja biennale, która przynosiła zwycięstwo dwóm polskim pracowniom. Grand Prix w kategorii budynek zrealizowany otrzymało uznane warszawskie biuro WXCA za Muzeum Walki i Męczeństwa w Palmirach, otrzymali również nagrodę za projekt kampusu w Kielcach.
Główna nagroda w kategorii zrealizowany dom jednorodzinny przypadła młodej pracowni z Wrocławia – KMA Kabarowski Misiura Architekci. Jurorzy docenili ich Dom-niespodzianka, pod Wrocławiem.
milczący dom jednorodzinny
Skąd taka nazwa projektu – Dom-niespodzianka? Architekci odpowiadają, że w nazwie kryje się zaskoczenie, jakie spotka każdego, kto przekroczy progi tego domu. – Od ulicy budynek ma milczącą, bezokienną fasadę. Za nią kryje się świetliste, otwarte na zieleń wnętrze – mówią projektanci Łukasz Kadarowski i Anna Misiura.
Na pytanie, co urzekło jurorów konkursu w projekcie domu, architekci zgadują, że być może jego skromność. – To dom, będący dowodem na to, że wciąż można na nowo interpretować tradycyjne budownictwo, unikając przy tym dosłowności i ostentacji. Czasami trzeba po prostu pomilczeć – mówią architekci z pracowni KMA.
elegancki minimalizm po polsku
Dom ma powierzchnię 220 metrów kw. Składa się z dwóch białych brył, jedna przykryta jest wysokim, tradycyjnym dachem, ale bez okapów. Druga bryła ma płaski dach. Pomiędzy nimi od frontu jest przeszklone wejście, jednak mocno wycofane. Od ulicy dom zdaje się nie mieć w ogóle żadnych okien i otworów, nawet brama garażu zlewa się ze ścianą.
Chłodna minimalistyczna bryła ze ślepą fasadą mogłaby wydawać się nieprzyjazna. Ale ożywia ją rosnąca w prześwicie między bryłami smukła brzoza.
dom pod woalką zasłon
Od strony ogrodu dom ma już inny charakter – elewacje są pełen dużych przeszkleń i… miękkich zasłon. Architekci postawili na niecodzienny zabieg. Zamiast okiennic, czy zewnętrznych żaluzji okna zacieniają wielkie, srebrzyste zasłony wyrzucone na fasadę. Kotary nadają budynkowi elegancji, ale i zmiękczają bryłę.
Równie ciekawym detalem, pełniącym funkcję optycznego łącznika między domem a otoczeniem, jest wąska niecka z czarnego szkła, wypełniona wodą, umieszczona wzdłuż zachodniej elewacji Domu-niespodzianki.
Czytaj też: Drugie życie starej willi. Przebudowa domu we Wrocławiu