Dla polskich siatkarzy znakomicie zaczęła się olimpiada w Londynie. Włosi nie mieli szans z reprezentacją Polski przegrywając 1:3. Nasi siatkarze są w gronie zdecydowanych faworytów do walki o olimpijskie medale. Zgodnie z terminarzem Igrzysk Olimpijskich nasi zawodnicy zmierzą się z reprezentacją Bułgarii 31 lipca w kolejnym meczu. Spotkanie rozegrają w specjalnie przystosowanej do tego hali Earls Court. To tuja rozegrane zostaną rozegrane wszystkie mecze siatkówki podczas londyńskiej olimpiady.
Earls Court na czas meczu Polska – Włochy zamieniło się w polski obiekt dzięki liczącej 10 tys. osób polskiej grupie kibiców. Earls Court stały się siatkarską areną na czas Olimpiady. Poza igrzyskami hala pełni funkcję widowiskowo wystawową. Dokładnie Earls Court to zespół dwóch połączonych ze sobą hal. To miejsce o bogatej historii. Pierwsza hala - nazywana Earls Court One - została wzniesiona w latach 1935-1937. Odbywały się tutaj targi i wystawy związane z przemysłem. Ciekawostką są rozegrane tutaj w latach 30 zawody narciarskie.
>>Miasteczko Olimpijskie w Londynie. Przewodnik po Parku Olimpijskim
Na ich potrzeby w hali Earls Court zbudowano sztuczny stok narciarski. W hali znajdował się również spory basen o wymiarach 60x30 metrów. Co ciekawe, basen wyposażony był w specjalne urządzenie pozwalające zasłonić jego dno. Dzięki temu łatwo można było zwiększyć powierzchnię hali. W czasie drugiej wojny hala służyła za hangar serwisowy do naprawy balonów. W latach 90 XX wieku powstała druga, bliźniacza hala Earls Court 2.
Ze swoją starszą siostrą została połączona za pomocą specjalnej ściany, którą w każdej chwili można w prosty sposób zdemontować uzyskując znaczną powierzchnię obiektu. Podczas olimpiady w hali kibice oglądają zmagania siatkarzy. Trybuny jednorazowo mogą pomieścić 15 tys. widzów.