Co zobaczyć w Krakowie. Architektura Muzeum Armii Krajowej w Krakowie autorstwa architektów z pracowni AIR Jurgowscy z Katowic stworzyli projekt urzekający w swojej architekturze prostotą i minimalizmem. Odrestaurowanie ceglanych ścian i elewacji pozwala przenieść się w czasie i zrozumieć czasy działalności Armii Krajowej. Muzeum Armii Krajowej im. Generała Emila Fieldorfa „Nila” powstało poprzez adaptację budynku przy ulicy Wita Stwosza 12 w Krakowie.
Poza zewnętrznym odrestaurowaniem niszczejącego budynku, projekt zakładał remont wnętrza obiektu. Za najważniejszy cel modernizacji przyjęto zachowanie surowego, oryginalnego charakteru budynku. Architekci postanowili wprowadzić do wnętrza atmosferę, która jednoznacznie będzie kojarzyć się z działalnością Armii Krajowej.
Co zobaczyć w Krakowie: prosta architektura jest najbardziej czytelna
Co zobaczyć w Krakowie. Na plus zrealizowanego obiektu przemawia jego prosty wyraz architektoniczny. Projekt renowacji został oparty o niezwykle oszczędne użycie naturalnych materiałów. Bardzo skromny jest tu także detal architektoniczny. Jednak zabieg ten bardzo dobrze oddaje połączenie nowoczesnych rozwiązań obiektu z historią.
Co zobaczyć w Krakowie. Najbardziej widowiskową przestrzenią w architekturze obiektu jest przestronny dziedziniec. Otaczające go elewacje odrestaurowano z cegły i stanowi on idealną przestrzeń ekspozycyjną. Aby nie przykrywać dziedzińca standardowym dachem postanowiono wykonać przykrycie szklane, które poza zachowaniem typowej dla funkcji dziedzińca otwartości, zapewnia odpowiednie doświetlenie architektury wnętrza.
>> Przeczytaj co jeszcze warto zobaczyć w Krakowie!
Co zobaczyć w Krakowie. Część ceglanej elewacji została jedynie oczyszczona. Odtworzono istniejące niegdyś w budynku okna skrzynkowe. Dach pokryto dachówką ceramiczną. Wnętrze wymagało większych nakładów pracy. Przebudowano tu elewacje dziedzińca. Ściany w salach ekspozycyjnych zostały pozbawione tynku aby odkryć piękna fakturę cegły. Sale ekspozycyjne znajdują się także w piwnicy, gdzie postanowiono zerwać dziesięć centymetrów warstwy korkowej izolacji. Obecna ona była wszędzie; na ścianach, stropie i posadzkach. Po zdjęciu korka ukazała się faktura starego betonu, która nadaje wnętrzu surowy klimat.