Każdy ma czasem dosyć chałaśliwej metropolii. Szarych blokowisk i monotonii miejskiego życia. Przemierzając zatłoczone ulice często marzymy o egzotycznych podróżach, albo o odpoczynku na łonie natury. Mamy ochotę wyrwać się z nudnej rzweczywistości, uciec, aby wieść życie pełne przygód. Najlepiej w jakiejś dziczy. Najlepiej z dala od autobusów, tramwajów i kosiarek do trawy. Nie każdy ma jednak ochotę całkowicie zrezygnować ze zdobyczy cywilizacji. W głębi serca, choć nie zawsze łatwo nam się do tego przyznać: lubimy wygodę. Po całym dniu marszu po lesie z plecakiem na plecach, nadchodzi potrzeba wyspania się w wygodnym łóżku. A nowoczesne technologie umożliwiają nam łączenie nabytego wygodnictwa z przygodą.
Nie tak dawno pisaliśmy o Tree Hotel, czyli zespole ekologicznych domków na drzewach do wynajęcia. Fajny pomysł, ale Francuzi posunęli się o jeden krok dalej.
Grupa Bruit du Frigo, w połączeniu z artystami z Zébra3/Buy-Sellf stworzyli projekt Le Nuage - ostoję dla uciekinierów z miasta. W założeniach projektantów, uchodźców może być nie więcej niż siedmiu, ale za to mają szansę na bajeczną drzemkę w chmurze. A przynajmniej w chmurokształtnej kabinie z wygodnymi materacami, stojącej nad brzegiem jeziora w parku we francuskiej miejscowości Lormont.
Wszystko, co trzeba zrobić, to zadzwonić do tamtejszego biura turystyki i zarezerwować nocleg. Obłok przyjmie jednak gości tylko na jedną noc. Można go wypróbować do końca października.
Informacje o noclegu: na stronie grupy Bruit du Frigo