Wybraliśmy pięć przykładów dziwnych domów jednorodzinnych. Każdy z nich jest wyjątkowy i warty uwagi ze względu na architekturę, ciekawą bryłę i nietypowe materiały. Który z prezentowanych budynków podoba wam się najbardziej?
Dom z kukurydzy
To wcale nie pomyłka. Architekci: Bastien Saint-André and Maxime Lang z biura architektonicznego StAndré-Lang architectes wpadli na pomysł zaprojektowania domu, którego ściany zewnętrzne zostały wypełnione kolbami kukurydzy. Nietypowy dom został zrealizowany i można go podziwiać w miejscowości Muttersholtz (Francja). Prezentowany dom to prototyp o powierzchni tylko 20 metrów kw., a koszt jego wykonania nie przekracza 7000 euro. Zaprojektowanie domu na rzucie koła daje możliwość podziwiania od środka, pięknego krajobrazu. Meble zostały rozciągnięte wzdłuż ścian konstrukcyjnych, zewnętrznych. Cały blok mebli został zaprojektowany zgodnie z dobowym cyklem słońca. Fasada domu została zainspirowana „suszarkami” kukurydzy popularnymi w Alzacji. Budynek przez nawiązywanie do natury stał się doskonałym przykładem obiektu wspierającego rozwój zrównoważony.
>> Zobacz też nietypowe osiedla!
Dom Xanadu
Kissimmee Xanadu był najpopularniejszym domem z całej serii domów tego typu. Domy te miały stać się przykładem nowej ery w architekturze. Skomputeryzowane wnętrze, odważne kształty, nowe materiały. Budowę domów rozpoczęto w 1979 roku, a w 1980 stały już trzy pierwsze obiekty. Domy budowano z pianki poliuretanowej zastępując tym samym ciężki beton. Bryły domów były bardzo ergonomiczne i zawierały najnowocześniejsze systemy automatyki domowej. Kissimmee Xanadu został zaprojektowany przez Roya Masona. Stanowił on ogromną atrakcję turystyczną, ściągając do siebie około 1000 gości dziennie. Niestety domy przestały istnieć. Pierwsze dwa zostały zamknięte i rozebrane na początku lat 90, a ten najbardziej popularny zamknięto w 1996 roku i rozebrano w październiku 2005 roku.
Nietypowa chata w Indiach
Hut to Hut, bo tak nazywa się prezentowany domek, powstał w ramach współpracy biura RINTALA EGGERTSSON ARCHITECTS ze studentami z Uniwersytetu w Trondheim. Głównym celem studentów biorących udział w seminarium dotyczącym przyszłości turystyki ekologicznej było znalezienie rozwiązania, korzystnego dla lokalnej ludności i środowiska. Ekologiczność chaty polegała przede wszystkim na wykorzystaniu lokalnie produkowanych materiałów i źródeł energii odnawialnej. Dodatkowo budynek posiada panele słoneczne.
Living Roof
To propozycja z zupełnie innej bajki, a raczej since fiction. Niewielka kapsułka ma stać się przyszłością budownictwa domów. Kapsuła pozwala nam na przemieszczanie się a dodatkowo spełnia warunki proekologii. O zawrót głowy przyprawia kosmiczne wykończenie wnętrza, które mimo niewielkiej powierzchni zapowiada się funkcjonalnie. Na przykład ruchome ściany momentalnie zamienią kanapę w wygodne łóżko. Podoba wam się taka przyszłość?
Prince House and Studio
Dom projektu Bart Prince Architects przypomina zawieszoną na pewnej wysokości łódź kapitana Nemo. Dom zacumował w Albuquerque w Nowym Meksyku. Obiekt na pewno nietypowy, wymagający wiedzy konstruktorskiej i projektowej.

-
Ost-See-Bad Zoppot wznoszono w bardzo modnym na przełomie XIX i XX wieku stylu alpejskim, którego twórcy lubowali się w drewnianych przybudówkach o konstrukcji ryglowej. W Sopocie większa część powstałej wówczas zabudowy przetrwała do dzisiaj, w tym około 300 domów wyposażonych w werandy. To one przydają kurortowi sielskości więcej
-
Hélène Binet to najsłynniejsza obecnie fotografka architektury na świecie. O jej zdjęciach marzą wszyscy najwięksi architekci. Stale współpracuje m.in. z Zahą Hadid czy Danielem Libeskindem. Celem Binet jest nie tyle dokumentacja budynku, co jego interpretowanie, dzięki czemu zdjęcie nabiera cech niezależnego dzieła sztuki więcej
-
Budowane w okresie gierkowskim domy-kostki to dziś niedoceniany element pejzażu polskich miast. Kubiczne bryły, ściany pokryte tłuczonym talerzami, czy dach kopertowy – to dizajn, który zainspirował biuro architektoniczne group-arch. Architekci kupili właśnie taką kostkę we Wrocławiu i ją mocno podrasowali. I tak dom-kostka przemienił się w willę-pracownię więcej
-
Czeski architekt i artysta Jiří Kroha nie stał się liderem żadnego z kierunków; konsekwentnie, na uboczu, dokonywał „cichych rewolucji” – najczęściej ignorowanych przez współczesnych mu ludzi sztuki. Dziś jego dorobek przypomina wrocławskie Muzeum Architektury więcej
