Nowoczesna architektura i modernizm
XLV Otwarte Forum Dyskusyjne Urbanistów odbyło się w środę 19 marca 2014 na Wydziale Architektury Politechniki Krakowskiej. Tym razem Forum zorganizowano pod hasłem“'Hotel Cracovia i kino Kijów. Czy w Krakowie uda się obronić dobra współczesnej kultury?”. Obrady poprowadziła prezes krakowskiego oddziału Towarzystwa Urbanistów Polskich (TUP), prof. dr hab. inż. arch. Barbara Bartkowicz.
Jako pierwszy zabrał głos dr Zbigniew Beiersdorf. Uznany historyk architektury i urbanistyki, a zarazem konserwator zabytków, przypomniał pokrótce historię planowania przestrzennego w Krakowie, podkreślając, że jest to miasto z najdłuższą w Polsce tradycją projektowania urbanistycznego, sięgającą 1914 roku. Zaprezentowane zostały kolejne etapy projektowania Błoń krakowskich, począwszy od tych najstarszych, aż do najświeższego planu zagospodarowania przestrzennego, zaproponowanego przez Urząd Miejski w styczniu 2014 roku.
Dr Beiersdorf odniósł się nie tylko do błędnych jego zdaniem założeń, jakie poczyniono nanosząc najnowsze zmiany w miejscowym planie zagospodarowania przestrzennego, ale również do obecnej koncepcji zabudowy na terenie zespołu Hotel Cracovia i kino Kijów.
- Plan nie przewiduje żadnej dodatkowej zabudowy w tamtym obszarze, zatem koncepcja niezależnego portyku jest w konflikcie z założeniami – twierdzi dr Beiersdorf. – Plany zburzenia Cracovii i kina Kijów są problemem nie tylko urbanistycznym, ale i kulturowym. Ten zespół to dorobek kulturalny miasta, stanowiący jego tożsamość.
Nowa Cracovia
Następne przemówienie, jako swoiste refleksje po 50 latach, wygłosił “ojciec” zespołu Cracovia i kino Kijów, prof. arch. Witold Cęckiewicz. Wspominając początki swojej pracy nad projektem, prof. Cęckiewicz opowiadał o wydarzeniach, które zainspirowały go do stworzenia i zapoczątkowania zupełnie nowego kierunku.
To miał być obiekt na wzór architektury zachodniej – z nowatorską konstrukcją i rozwiązaniami nie spotykanymi dotąd w kraju. Faktycznie, wszystko ostatecznie udało się zrealizować, a kompleks zachwycał swoją świetnością przez kolejne 20 lat, kiedy to zaczęły się pierwsze zmiany co do przeznaczenia parteru budynku hotelu.
Jak relacjonuje prof. Cęckiewicz, hotel wraz z kinem zostały sprzedane 3 lata temu, a inwestor podpisał umowę z pracownią DDJM, zastrzegając, iż w pracach nad nowym obiektem będzie uczestniczył główny projektant. Jednak z powodu braku consensusu ich drogi się rozeszły.
Architekt jednak nie wykluczał nigdy możliwości zmian, a nawet wyburzenia swojego dzieła.
- Nie chcę upierać się, że to ma zostać - w tym miejscu może powstać zupełnie nowy obiekt, ale niech będzie równie dobry jak tamten. Wciąż myślę nad tym projektem. Wobec nowej Cracovii mam mieszane uczucia – mówi prof. Cęckiewicz.
Na koniec pozostaje kwestia ustaleń z miastem, które nie godzi się na przeznaczenie pod usługi handlowe tak ogromnej powierzchni jaka jest obecnie planowana (prawie 18 tys. mkw.!) ani na żadną inną zabudowę dodatkową w tej okolicy.
MKUA nie wyklucza złożenia wniosku o zapis o pełnej ochronie obiektu. Jedno jest pewne – środowisko urbanistyczne Krakowa nie podda się tak łatwo w walce o Cracovię i kino Kijów.
– Paulina Patrylak