Apartamentowiec w centrum Warszawy ma pecha...
Koszt budowy „Żagla” zaprojektowanego przez Daniela Libeskinda to prawdopodobnie około 700 milionów złotych. Nowy inwestor, amerykański fundusz Amstar, musiał wyłożyć na zakup 260 milionów.
Mniejszościowy udział w inwestycji ma też polska firma BBI Development, znane z budowy Centrum Praskiego Koneser na terenie zabytkowej fabryki wódek w Warszawie.
Luksusowy apartamentowiec w centrum Warszawy nie okazał się dotąd, wbrew nadzieją inwestora, kopalnią złota. Kryzys finansowy, brak zainteresowania bardzo kosztownymi apartamentami (80 proc mieszkań nie zostało dotąd sprzedanych), wreszcie różnice między wizualizacjami a wybudowanym apartamentowcem doprowadziły do fiaska projektu.
Dzięki nowemu inwestorowi warszawski drapacz chmur zostanie ukończony – według zapowiedzi przedstawionych 28 sierpnia 2014, pierwsi mieszkańcy mają się wprowadzić do budynku najdale za dwa lata. Prace rozpocząć się mają na nowo w pierwszym kwartale 2015 roku. Inwestor zapowiada zachowanie planowanego standardu, udostępnienie mieszkańcom basenu i strefy fitness. Za kilka miesięcy okaże się, czy nowe mieszkania będą miały nową architekturę wnętrz. Apartamentowiec nie zmieni też funkcji, nie powstaną w nim np. biura, co przepowiadano jeszcze niedawno.
