Postać architekta Stanisława Bukowskiego, choć nie wszystkim znana, owiana jest w Białymstoku swego rodzaju legendą. Człowiek, który kształtował powojenne oblicze miasta, ze względu na brak pokory był czasowo odsuwany od odpowiedzialnych funkcji i zadań, żył skromnie i zmarł w zapomnieniu. Znany jest głównie jako autor projektów odbudowy najważniejszych obiektów w centrum Białegostoku i twórca białostockiego socrealizmu, na bardzo zresztą dobrym poziomie. Mniej znane są natomiast jego kościoły i koncepcje urbanistyczne. Niezwykłą rozpiętość tematów projektowych - od kościołów właśnie po budynek byłego białostockiego Komitetu Wojewódzkiego PZPR - tłumaczy zrozumiały w tamtych trudnych czasach pogląd Bukowskiego, że należy angażować swoją wiedzę i talent dla dobra zniszczonego miasta, niezależnie od zgody czy jej braku, na obowiązujące doktryny polityczne i estetyczne. O pozycji outsidera świadczy też fakt, że nikt nie pomyślał o skorzystaniu z pomocy najbardziej doświadczonego, już wówczas emerytowanego, białostockiego architekta podczas tworzenia w pierwszej połowie lat 70. tamtejszej uczelni architektonicznej.
Stanisław Bukowski (1904-1979) ukończył warszawski Wydział Architektury w roku 1933. Pracę dyplomową wykonał pod kierunkiem profesora Rudolfa Świerczyńskiego. Perspektywę stabilizacji oraz udziału w realizacji atrakcyjnych zleceń przyniosła mu propozycja pracy w Miejskim Biurze Urbanistycznym w Wilnie w roli asystenta profesora Romualda Gutta. Tam właśnie Bukowski zetknął się z jednym z najbardziej głośnych w dwudziestoleciu międzywojennym w Polsce tematów projektowych: regulacją wileńskiego Placu Katedralnego. Był również współautorem projektu wnętrz krypty z grobami królewskimi w katedrze wileńskiej oraz twórcą bramy wejściowej tamtejszego stadionu sportowego.
Po repatriacji w 1945 roku do zniszczonego Białegostoku, w okresie odbudowy miasta kierował Pracownią Konserwacji Zabytków Architektury (później PKZ), a następnie pracował w państwowych biurach projektów. Był ponadto przewodniczącym Komisji Architektoniczno-Budowlanej przy Prezydium Wojewódzkiej Rady Narodowej, rzeczoznawcą, doradcą do spraw urbanistyki, członkiem zarządów różnych organizacji, w tym architektonicznych i artystycznych. Jego szczególnym osiągnięciem jest odbudowa spalonego Pałacu Branickich, do której wykonał projekt techniczny, a przez pewien czas pełnił też funkcję głównego kierownika odbudowy. Ponadto sam wykonywał lub nadzorował projekty rekonstrukcji tak ważnych obiektów, jak kościół w zespole pokamedulskim w Wigrach, zespół podominikański oraz pałacyk Branickich w Choroszczy czy zespół klasztorny w Supraślu.
Wydana właśnie monografia Stanisława Bukowskiego oparta jest na pracy magisterskiej Sebastiana Wichra, która powstała na Wydziale Sztuk Pięknych Uniwersytetu Mikołaja Kopernika w Toruniu. Ta pierwsza obszerna publikacja poświęcona życiu i twórczości architekta ukazała się z inicjatywy i nakładem białostockiego oddziału SARP. Do zebrania był rozległy, rozproszony materiał: archiwalia osobiste będące w posiadaniu rodziny, dokumenty z archiwów, dotychczasowe nieliczne publikacje, i oczywiście projekty oraz szkice Bukowskiego, a także jego żony, malarki, z którą projektował niektóre elementy dekoracyjne oraz wnętrza.
Zasadniczą część publikacji stanowi rozdział Twórczość - w kolejnych jego częściach zostały przedstawione poszczególne okresy i obszary działalności architekta: warszawski, wileński, białostocki, odbudowa zabytków, projekty kościołów, projekty architektury użyteczności publicznej, projekty niezrealizowane, twórczość w dziedzinie rysunku, malarstwa, fotografii oraz teksty naukowe. Pracę zamykają dwa krótkie podrozdziały, w których omówiono poglądy Bukowskiego na architekturę oraz jego twórczość na tle epoki. Aneks zawiera tekst prawdopodobnie niepublikowanego felietonu architekta Nieporozumienia z architekturą. Kończąca pracę bibliografia stanowi pierwsze możliwie kompletne zestawienie dotyczących Bukowskiego materiałów źródłowych.
Książka jest bogato ilustrowana fotografiami, ale przede wszystkim reprodukcjami projektów i innych prac Stanisława Bukowskiego. Pokazują one wszechstronność zainteresowań i talentu architekta, a także stylistykę tworzonych przez niego form wywodzących się z wczesnego ekspresyjnego modernizmu, art déco, architektury romańskiej i barokowej. Oryginały kalek projektów i innych prac prezentowane były w białostockiej Galerii im. Sleńdzińskich na wystawie przygotowanej w związku z wydaniem monografii architekta (14 maja – 14 czerwca 2009).
W swojej książce Sebastian Wicher przytacza ciekawy epizod charakteryzujący relacje Bukowskiego z władzą, a jednocześnie stosunek, jaki mieli do niego współpracownicy. Gdy w połowie lat 50., po zakończeniu prac przy odbudowie Pałacu Branickich, dwukrotnie nie udało się przeforsować nagrody państwowej dla Bukowskiego, Pracownia Konserwacji Rzeźby w Warszawie otrzymała zlecenie wykonania w miejsce niemożliwej do odtworzenia rzeźby, popiersia projektanta, które następnie w tajemnicy umieszczono na tympanonie ogrodowej fasady pałacu. W ten sposób już od półwiecza architekt Stanisław Bukowski spogląda na jedno ze swoich dzieł: zrekonstruowane ogrody rezydencji Branickich. Po 30 latach od śmierci, w 2009 roku, doczekał się też ulicy swego imienia w centrum Białegostoku.

-
Balthasar Burkhard słynie z czarnobiałych, wielkoformatowych serii fotograficznych. więcej
-
Vera Lutter jest znana ze swych monumentalnych, czarnobiałych fotografii przestrzeni miejskich. Jej zdjęcia to negatywy, powstające w przekształconych w camera obscura pomieszczeniach. Odrealnione obrazy miast, tworzone przez artystkę, są rozpoznawalne na całym świecie więcej
-
Celem konkursu jest promocja najlepszej architektury miejskiej, zrealizowanej w okresie Trzeciej Rzeczypospolitej oraz pobudzenie wrażliwości społecznej na kształt naszego otoczenia. więcej
-
Wieżowiec Taipei 101 w mieście Tajpej, stolicy Tajwanu. Mający 508 metrów gigant jest dzisiaj najwyższym budynkiem na świecie. Jego projektantom przyszło się zmierzyć z problemami trudnych warunków posadowienia (jakość gruntu określono jako niezadowalającą), silnych wiatrów (tajfuny występują tu kilka razy w roku) i trzęsień ziemi (działka jest położona około 200 metrów od linii uskoku tektonicznego). Budynek należało wyposażyć w specjalny system tłumienia drgań i kołysania, by zapewnić możliwie jak największy komfort dziesięciu tysiącom jego użytkowników. Jednocześnie do poruszania się między wszystkimi 101 kondygnacjami przeznaczono 61 wind, z czego dwie, zapewniające dojazd na najwyżej położone piętra osiągają rekordowe szybkości, potwierdzone wpisem do Księgi Rekordów Guinessa. więcej
