Fashion People Poland to album o modzie, którego pomysłodawczynią jest Dorota Wróblewska (bloggerka, producentka pokazów mody, akcji kulturalnej Street of Design i Warsaw Fashion Street, właścicielka domu mody Forget Me Not, specjalistka od dress codu, business looku i autoprezentacji). Projekt Fashion Poeple, choć firmowany jej nazwiskiem, jest jednak przestrzenią współpracy wielu ludzi.
Projekt: moda
Fashion People Poland to dokumentacja polskich ulic dedykowana wszystkim, dla których moda jest częścią życia, ale również tym, którzy poszukują nowego stylu, inspiracji. Może się podobać lub nie, można czuć niedosyt lub przesyt - co kto woli.
Album Fashion People próbuje zatrzymać obraz polskiej mody ulicznej i udowodnić, że polska ulica nie jest szara, wtórna, nijaka. Z drugiej strony to także alternatywa dla wielu stylizacji na blogach szafiarek, które wywołują wrażenie „przestylizowania”. Większość zdjęć do Fashion People Poland była wykonana na ulicach największych miast Polski. Modele i modelki to mijani przechodnie sfotografowani nie w studiach zdjęciowych, ale na ulicach, bez pozowania. Same fotografie to mix stylów, pomysłów i osobowości.
Nad książką pracowała charytatywnie grupa pasjonatów mody z całej Polski, poświęcali weekendy na poszukiwania ciekawych i oryginalnych ludzi - na fashion people polowało wielu fotografów w największych miastach Polski (Warszawa, Kraków, Łódź, Gdańsk i Wrocław). Zbieranie materiału do publikacji trwało rok. Efekt? Różnorodność trendów i stylów obecnych na polskich ulicach: ekstrawagancja, minimalizm, klasyka, hardcore, hippie czy artystyczne podejście do mody to tylko niektóre z nich.
Całkowity dochód ze sprzedaży albumu zostanie przekazany na cele charytatywne, a konkretniej na stypendia, czyli spełnienie marzeń uzdolnionych ludzi związanych z modą i fotografią.
Fashion People
Fashion People to ludzie zatrzymani w obiektywie, którzy wyróżniają się w tłumie, są wyjątkowi, mają artystyczne podejście do mody, w której nie chodzi o realizację motta „tydzień bez nowych szpilek, to tydzień stracony”, ale o kreatywne wyrażenie siebie poprzez modę – przez ludzi, którzy mają światu coś do powiedzenia (przynajmniej taką mamy nadzieję). Poza typowo streetowymi stylizacjami w albumie będziemy mogli zobaczyć też sylwetki znanych ludzi z polskiego świata mody: projektantów, modelek czy nawet bloggerek (Maff, Charlize-Mystery, RaspberryAndRed itd.) Ciekawym dodatkiem do albumu są też fotki vintage z oryginalnymi stylizacjami z lat 50.
Facehunter, Sartorialist, Lookbook.nu – Polska w tyle?
Pomysł na album o modzie na podstawie ulicznych stylizacji, choć godny uwagi, nie jest w żadnym razie innowacyjny w skali światowej.
Blogi o modzie, fenomen szafiarek itd. to codzienność świata mody – zarezerwowanego już nie tylko dla profesjonalnych modowych magazynów, projektantów itd. Teraz marki masowe i popularni projektanci inspirują się ulicą. Street fashion to potęga – spójrzmy chociażby na ogromną popularność, jaką zdobyły szafiarki i blogi z własnymi stylizacjami i modą uliczną.
Popularny blog o modzie Scotta Schumana thesartorialist.com na fali polularności wydany w formie paierowej i prezentujący najciekawsze stylizacje uchwycone przez autora na ulicach całego świata. Blog znanego fotografa i bloggera Ivana Rodica facehunter.blogspot.com również doczekał się formy papierowej. Blog lookbook.nu – kultowe miejsce w sieci dla fashionistów - wciąż pozostaje tylko w formie elektronicznej, ale stylizacje, które tam się pojawiają wyznaczają trendy.
Tymczasem stylizacje z Fashion People Poland to nie Nowy York, nie Paryż ani Mediolan. Fotograficy szukali ciekawych inspiracji tylko na naszym rodzimym podwórku. Efekt jest fajny. Większość stylizacji jest różnorodna, oryginalna, z pomysłem. Fashion people udowodnili nam, że Polska potrafi się ubrać i nie mamy się czego wstydzić.
Moda uliczna made in Poland
Album miał przedstawiać obraz polskiej ulicy. Efekt końcowy? Przedstawia oryginalne stylizacje. Typowe tylko dla dużych miast. Typowe dla młodych ludzi – w albumie, podobnie jak na polskich ulicach, oryginalnie ubrani ludzie to przede wszystkim młodzi ludzie. I chyba najważniejsze - koszmar „Polaka na wakacjach” nagle nie zniknął, a białe skarpetki do sandałów i plastikowa reklamówka w ręku to jeszcze nie relikt przeszłości.
Na naszym polskim podwórku nie trzeba być nawet w połowie tak ekstrawaganckim jak Michał Szpak, by być „dziwnym”. Fashion People Poland to jednak ciekawa inicjatywa, bo pokazuje nowe oblicze młodych i kreatywnych Polaków posiadających swój styl i osobowość. Stylizacje fashion people udowadniają, że polska ulica nie jest taka szara – Polak też potrafi się ubrać – więc najwyższa pora, abyśmy wszyscy zaczęli myśleć kreatywnie... i bez kompleksów.
