Lifestyle
LIFESTYLE

Forma podąża za informacją - sztuka Matthew Ritchie'ego

  • Komentarze

The Last Scattering, Matthew Ritchie

Fragment instalacji autora, pt.:"The Last Scattering"

Fot: Stephen Brayne
  • Matthew Ritchie
  • Fragmenty instalacji The Last Scattering
  • Fragmenty instalacji The Last Scattering

Pozornie przypadkowa kompozycja pozornie dekoracyjnych elementów to wyrafinowane ćwiczenie z geometrii fraktalnej. Projektowanie parametryczne odrywa architekturę od wzorców i przyzwyczajeń estetycznych, a dając możliwość automatycznego „produkowania” przestrzeni, prowadzi do przewartościowania roli architekta jako autora

Matthew Ritchie jest artystą, który ściśle współpracuje z architektami, tworzy prace w architektonicznej skali i bada zagadnienia, które mogą stać się normą w praktyce architektonicznej. Jego ostatnia instalacja The Last Scattering to pozornie przypadkowa kompozycja pozornie dekoracyjnych, ażurowych elementów. Malownicza chmura inspirowana jest teorią Wielkiego Wybuchu i promieniowaniem kosmicznym, które powstało w momencie „ostatniego rozbicia” (The Last Scattering) cząstek światła i materii około 400 000 lat po wybuchu. Główny element kompozycji, rzeźba zatytułowana The Dawn Line, otoczona jest złotawą ażurową ścianą – przeciwwagą dla czarnej formacji, symbolem pewnej uniwersalnej granicy, na której zaczyna się i kończy wszelka wiedza o wszechświecie.

Projekt ten to kontynuacja współpracy artysty z nowojorską pracownią Aranda/Lasch i Danielem Bosia z londyńskiego oddziału firmy inżynierskiej Arup. Jej specjalna jednostka badawczo-projektowa Advanced Geometry Unit (AGU) zajmuje się twórczym wspomaganiem balansujących na granicy możliwości przedsięwzięć architektonicznych i artystycznych. Z AGU współpracowali między innymi Rem Koolhaas, Daniel Libeskind czy Toyo Ito, ale i rzeźbiarz Anish Kapoor. Wspólne dzieło Ritchie’ego, Aranda/Lasch i AGU, instalację The Evening Line, można było oglądać na ostatnim weneckim biennale (architektury, nie sztuki).

W pracach Ritchie’ego, powstających dzięki „produkcji” form na podstawie parametrów podstawianych pod niezmienny algorytm, kryje się przedsmak tworzenia architektury z elementów, których geometria jest idealnie zgodna z funkcją i naturą materiału – jak skorupka jajka, której wszystkie parametry są doskonale celowe. Elementy te można powielać, ale i doskonalić – wystarczy nieco zmienić parametry, by powstała forma całkowicie nowa. Zarówno Ritchie, jak architekci z Aranda/Lasch i inżynierowie z AGU poszukują struktur rządzących się pierwotną logiką, sprzed czasów gustu i stylu, idealnie odpowiadających naturze materii.

Dla tego typu projektowania ukuto już termin – „dataizm”. Zaproponowali go w 2006 roku uczestnicy dyskusji redakcyjnej miesięcznika „Icon” (przedruk pt. Co po modernizmie? „A-m” 6/07): Tak jak modernizm był produktem epoki maszyn, dataizm jest produktem epoki informacji. (…) Po prostu wprowadź trochę danych, a komputer zamieni je w skrojone na miarę rozwiązanie. To forma wynikająca z obliczania i mierzenia, projektowanie wyzwolone od indywidualnego autorstwa czy inspiracji. Dataizm to ostateczne zwycięstwo kalkulacji nad narracją.

  • 1
  • 2
przeczytaj rowniez
  • ŻYCIE W ARCHITEKTURZE 2000
    ŻYCIE W ARCHITEKTURZE 2000

    Celem konkursu jest promocja najlepszej architektury miejskiej, zrealizowanej w okresie Trzeciej Rzeczypospolitej oraz pobudzenie wrażliwości społecznej na kształt naszego otoczenia. więcej

  • Na granicy możliwości – wieżowiec Taipei 101
    Na granicy możliwości – wieżowiec Taipei 101

    Wieżowiec Taipei 101 w mieście Tajpej, stolicy Tajwanu. Mający 508 metrów gigant jest dzisiaj najwyższym budynkiem na świecie. Jego projektantom przyszło się zmierzyć z problemami trudnych warunków posadowienia (jakość gruntu określono jako niezadowalającą), silnych wiatrów  (tajfuny występują tu kilka razy w roku) i trzęsień ziemi (działka jest położona około 200 metrów od linii uskoku tektonicznego). Budynek należało wyposażyć w specjalny system tłumienia drgań i kołysania, by zapewnić możliwie jak największy komfort dziesięciu tysiącom jego użytkowników. Jednocześnie do poruszania się między  wszystkimi 101 kondygnacjami przeznaczono 61 wind, z czego dwie, zapewniające dojazd na najwyżej położone piętra osiągają rekordowe szybkości, potwierdzone wpisem do Księgi Rekordów Guinessa. więcej

  • ŻYCIE W ARCHITEKTURZE 2002
    ŻYCIE W ARCHITEKTURZE 2002

    Czwarta edycja konkursu ŻYCIE W ARCHITEKTURZE. Finał odbył się w siedzibie SARP-u w Warszawie, 10 stycznia więcej

  • PROJEKT ZAHY HADID: Na granicy możliwości Centrum Nauki phaeno
    PROJEKT ZAHY HADID: Na granicy możliwości Centrum Nauki phaeno

    Centrum Nauki phaeno w Wolfsburgu, realizacja pracowni Zahy Hadid, odbiega od wszelkich konwencji kształtowania formy i dyspozycji funkcjonalnej budynku. Phaeno odrywa się od ziemi. Jego miękka, opływowa bryła, o wielkopowierzchniowych pochyłych ścianach, stojąc na dziesięciu żelbetowych „nogach”, pozwala przestrzeni miasta swobodnie przelewać się pod spodem i wokół budynku. Wielka żelbetowo-stalowa skorupa mieszcząca powierzchnię ekspozycyjną zamyka w sobie jednoprzestrzenne wnętrze urozmaicone zmiennym przebiegiem sufitu, podłóg i ścian, które tworzą wrażenie zagadkowego, niemalże księżycowego krajobrazu. Realizacja tych wizji nie byłaby możliwa bez nowoczesnych technologii budowlanych – a szczególnie bez betonu samozagęszczającego i jego specyficznych właściwości – ani bez ścisłej współpracy inżynierów i architektów. więcej

Źródło: "Architektura-murator" 6/2009
Autor: Grzegorz Piątek
Zdjęcia: Stephen Brayne
Data publikacji: 6.06.2011 10:41
do góry
uaktualnij licznik
Miesięcznik architektura
W numerze 04/2017:
  • Muzeum II Wojny Światowej w Gdańsku
  • Aparthotel Lwowska 1 w Krakowie
  • Węzeł przesiadkowy w Solcu Kujawskim
  • Apartamenty LEA 251 w Krakowie
  • więcej
tagi
81.waw.pl apartament apartamentowiec aranżacja wnętrz aranżacje wnętrz architekci architekt architektura architektura Grecji architektura krajobrazu architektura polska architektura sakralna architektura Warszawy architektura wnętrz architektura wnętrza architektura Wrocławia architektura współczesna beton beton architektoniczny biuro biuro architektoniczne biurowiec BoConcept bryła centrum handlowe co zobaczyć Comitor dach dekoracje design dizajn dom dom jednorodzinny drapacz chmur drewno ekologia Euro 2012 film gotyk historia architektury hotel ikea ikona architektury komiks konkurs konkurs architektoniczny kościół Kraków kuchnia lampa loft Londyn małe mieszkanie MAŁY DOM meble Mies van der Rohe minimalizm moda modernizacja modernizm muzeum Muzeum Sztuki Nowoczesnej Newmor Nizio Design International nowoczesna architektura nowoczesne wnętrza nowoczesne wnętrze nowoczesny dom NOWY PROJEKT ZAHA HADID ogród okno ornament pawilon polski design pracownia architektoniczna projekt projekty projekty zahy hadid przestrzeń miejska przestrzeń publiczna recykling rewitalizacja sarp Serwis o architekturze stararchitekt starożytna Grecja Studio Forma 96 STYL NOWOCZESNY styl skandynawski sztuka sztuka współczesna świątynia Tremend trendy urbanistyka wakacje 2013 Warszawa wieżowce Wieżowce Warszawa wieżowiec wnętrza Wrocław współczesna architektura współczesny design wystawa wzornictwo Zaha Hadid ZAHA HADID projekty zrównoważony rozwój życie w architekturze
Żaden utwór zamieszczony w serwisie nie może być powielany i rozpowszechniany lub dalej rozpowszechniany w jakikolwiek sposób (w tym także elektroniczny lub mechaniczny) na jakimkolwiek polu eksploatacji w jakiejkolwiek formie, włącznie z umieszczaniem w Internecie - bez pisemnej zgody TIME S.A. Jakiekolwiek użycie lub wykorzystanie utworów w całości lub w części z naruszeniem prawa tzn. bez zgody TIME S.A. jest zabronione pod groźbą kary i może być ścigane prawnie.