Modernizm i żydowski sport
Zaskakujące zestawienie? Dwudziestolecie międzywojenne było epoką nowoczesnej architektury i kultury, ale też okresem, w którym narodził się żydowski sport.
Przez wieki Izraelici byli zainteresowani raczej rozwojem ducha, niż ciała. Już w starożytności greckie ideały sportowe słabo przyjmowały się w Palestynie, nie znajdując zrozumienia wśród konserwatywnych mieszkańców Jerozolimy. Próby wprowadzenia grecko-rzymskiej edukacji i sportu były postrzegane jako zamach na kulturę żydowską. Przez wieki powstały stereotypowe wyobrażenia żydowskiego kupca, muzyka czy uczonego, ale żaden z nich nie miał wiele wspólnego z obrazem sportowca.
Przełom wiązał się z narodzinami syjonizmu.
Kibuc i stadion
Marzenie o własnym państwie skłoniło tysiące Żydów do zmiany stylu życia. Nowe role – rolników, budowniczych, żołnierzy, koniecznych do funkcjonowania Palestyny, wymagały ludzi silnych i sprawnych. Sport miał stać się narzędziem kształtującym przyszłych pionierów. Syjonizm doprowadził więc do zakładania klubów sportowych, które pełniły zresztą równolegle także funkcje kulturalne i oświatowe.
W rezultacie wychowankowie żydowskich klubów zajęli ważną pozycję w sportowym świecie II Rzeczypospolitej. Żydowskie pływaczki popisywały się skokami do Wisły z mostu Kierbedzia. Przed wyjazdem do Palestyny Helena Bersohn reprezentowała Polskę w rzucie dyskiem i pchnięciu kulą. Popularność zdobył bokser Szapsel Rotholc, mistrz Polski, który w reprezentacji Polski (1934–1939) osiągał imponujące wyniki – 15 zwycięstw i 1 remis na 16 walk.
Opera Narodowa: wystawa
W Salach Redutowych Opery Narodowej do 23 listopada 2014 prezentowana będzie wystawa „Żydzi – Sport – Warszawa”, inspirowana historiami z albumu „Bądź silny i odważny. Żydzi − sport − Warszawa” autorstwa Grażyny Pawlak, Daniela Grinberga i Macieja Sadowskiego.
Ekspozycję oglądać można w czwartki, piątki i soboty od 10.00 do 18.00, na godzinę przed spektaklem i w czasie przerw. Na wystawę można wejść również przez hol kas bocznych.