Biura Google to wizytówka firmy. Architektura wnętrz, projektowana przez bezkompromisowe pracownie wygląda co najmniej dobrze w branżowych magazynach i jest świetną reklamą. Ale świetne warunki, które firma zapewnia pracownikom jest magnesem przyciągającym pracowników i budującym koncernowi opinię jednego z najlepszych pracodawców na świecie. Co ważne, aranżacje wnętrz maja być raczej funkcjonalne i poprawiające warunki pracy, niż prestiżowe. Przedstawiciele zarządu regularnie podkreślają, jak ważne są pozytywne relacje między pracownikami i możliwość interakcji. Najwyraźniej ten system faktycznie działa.
Kampus firmy Google w Dublinie to zespół czterech architektonicznych brył, mieszczących się w starej części miasta. Powierzchnia czterech biurowców wynosi łącznie 47 000 m kw. Za projekt odpowiada biuro architektoniczne Camenzind Evolution and Henry J. Lyons Architects.
Najwyższy z budynków to liczący 14 pięter Google Docks, zresztą najwyższy komercyjny budynek w Dublinie, górujący nad okolicą.
W czterech irlandzkich biurowcach pracują specjaliści od sprzedaży, marketingu, finansów a także inżynierowie przynajmniej z 65 krajów. W tak złożonym środowisku łatwo o nieporozumienia, projektanci twierdzą jednak, że 400 miejsc spotkań (mniej lub bardziej formalnych) pozwala na wydobycie potencjału pracowników. Efektywnej pracy sprzyjają takie 42 niewielkie kuchnie, pokoje gier, centrum fitness, basen, centrum odnowy biologicznej...
