Muzeum w ogrodzie botanicznym czy ogród w muzeum?
Nowe Muzeum Historii Naturalnej ulokowane będzie w samym sercu Kopenhagi, w pięknym i historycznym miejscu. Bryłę muzeum ma otoczyć ogród botaniczny, który pozwoli architektom na stworzenie bardziej naturalnego, a więc autentycznego klimatu. Dziś działkę zajmują przypadkowe budynki. Zamiast nich ma tam stanąć obiekt, który połączy ruch, miasto oraz ogród i muzeum w jedną, spójną całość. Projektantami bryły są architekci z biura Kengo Kuma we współpracy z biurem Erikia Møllera i pracownią JAJA Architects.
W opinii architektów, nowa architektura współczesna ma szansę być zarówno muzeum w ogrodzie jak i ogrodem w muzeum. W przeciwieństwie do tradycyjnej galerii, w której przeżywanie wystawy zaczyna się w budynku, ten obiekt jest miejscem, w którym to spacer w ogrodzie zaprasza widza do historycznej podróży.
Muzeum w Danii to miejsce niezwykłe. Ma m.in. jedną z największych i najbardziej przestronnych kolekcji dokumentujących historię naszej planety. Bryła muzeum ma za zadanie chronić te zbiory, ale i udostępnić je uczestnikom wystaw. Architektura współczesna wpisuje się w krajobraz bez przesadnej ingerencji i zmiany jego charakteru, wręcz wtapiając się w otoczenie.
Muzeum, które odkrywa tajemnicę
Wyobraź sobie, że spacerując w ogrodzie nagle dostrzegasz szkielet ogromnego wieloryba majestatycznie unoszącego się nad ziemią. Obiekt muzeum powala zajrzeć do wnętrza przez specjalne otwarcia widokowe - serię cięć w bryle. Przebłyski te inspirują, prowokują i zachęcają do wejścia. Duże gabaryty bryły, dostosowane do gigantycznych szkieletów zwierząt, przerażają i zachwycają jednocześnie.
Dzięki wielopoziomowości obiektu, obłym kształtom, możliwości wejścia na dach i „przycupnięcia” na jego powierzchni, a także dzięki licznym przeszkleniom i niespodziankom wizualnym rozgrywa się tu prawdziwy koncert architektoniczny. Dla każdego znajdzie się odpowiednie miejsce. Są przestrzenie wspólne, otwarte, zamknięte, czy też wyjątkowo zaludnione. Są również miejsca, można powiedzieć, ascetyczne, gdzie samotny widz otoczony jest wyłącznie przestrzenią i naturą. Ta architektura odzwierciedla ideę odkrywania, co jest niewątpliwie domeną muzeów.
Milena Glinojecka
Przeczytaj także:
