Poprawa jakości życia, dbałość o wygodę ciała i higienę psychiczną człowieka we współczesnych czasach chaosu i niepokojów, to jeden z najważniejszych celów konceptualnej twórczości Bartosza Muchy. Dużą grupę wymyślonych w ramach najnowszego projektu paraarchitektonicznych obiektów stanowią kryjówki, w których mieszkaniec współczesnego miasta może się schować przed jego zgiełkiem, odpocząć, zdrzemnąć się, zebrać myśli, wyrwać się na chwilę z codziennego kieratu.
Autor bawi się pojęciem domu, który bywa podobnym azylem; czasem jednak staje się pułapką ograniczającą wolność jednostki (szczególnie artysty). Nieprzypadkowo na okładce książki, będącej podsumowaniem projektu, znalazł się obrazek przedstawiający mężczyznę uwięzionego w domu-kołowrotku dla chomika. Siła mięśni mężczyzny rozświetla neon z optymistyczno-ironicznym napisem: „Welcome Home/Witaj w domu”. Dom, rodzina, zdaje się mówić Mucha, zapewniają człowiekowi poczucie bezpieczeństwa, ale mogą też czasem zniewalać.
Bartosz Mucha jest dizajnerem-wizjonerem, dla którego egzystencjalne i społeczne przesłanie projektów jest ważniejsze niż możliwości ich zrealizowania w realnym świecie. Wiele z jego paraarchitektonicznych obiektów czy budynków służyć ma zarówno zwykłemu człowiekowi w potrzebie lub turyście, jak i bezdomnemu — na trwałe pozbawionemu domu czy też ofierze klęski żywiołowej. Materiały, których wykorzystanie Mucha proponuje, są ogólnodostępne i tanie — zgodne z propagowaną przez markę autora (Poor design) zasadą biednego dizajnu. Wiele z prac artysty w zabawny sposób przetwarza istniejące w przestrzeni miejskiej budynki czy obiekty. Artysta lubi bowiem zepchnąć widza z utartych ścieżek myślenia na temat funkcji danego przedmiotu. Często funkcja użytkowa łączy się u niego z rozrywkową, a on sam chętnie konstruuje zabawki dla dorosłych.
Żart, ironia, granie znaczeniami — to ulubione strategie artystyczne Bartosza Muchy. Cechuje go ponadto zamiłowanie do utopijnego myślenia, uporczywe poszukiwanie idealnego domu, pomimo świadomości nieosiągalności takiego ideału.

-
„Playboy” nie jest raczej kojarzony ze współczesną architekturą i dizajnem. Niesłusznie – przez wiele lat pismo promowało nowoczesne aranżacje wnętrz i najnowsze architektoniczne pomysły więcej
-
Nowoczesna architektura, dom i meble z papieru – to propozycja Jerzego Łątki. Celem jest stworzenie tanich, funkcjonalnych wnętrz i pomoc osobom bezdomnym. Czy bryła z papieru może się sprawdzić w polskim klimacie? więcej
-
Bryła Domu pod Jarem harmonijnie wpisuje się w malowniczą działkę. Okna kojarzące się z liniami kodu kreskowego zmieniają wnętrze w galerię obrazów zmieniających się wraz z porami roku. Projekt architektoniczny przygotowali projektanci z BXBstudio. więcej
-
Architektura wnętrz. Dom w szczerym polu to zespół drewnianych brył, w którym każda pełni inna funkcję. Architekci z pracowni Ultra Architects zaprojektowali nowoczesny obiekt tak, aby wpisywał się w wiejski krajobraz i dawał jego mieszkańcom poczucie prywatności. więcej

- LIFESTYLE: Czego z „Playboy’a” można dowiedzieć się o nowoczesnej architekturze?
- WNĘTRZA: Kartonowa bryła, czyli domy i meble dla bezdomnych
- ARCHITEKTURA: Dom pod Jarem jak galeria obrazów. Projekt budynku przygotowało BXBstudio
- ARCHITEKTURA: Architektura wnętrz. Dom w szczerym polu projektu Ultra Architects. Mamy wideo!
- ARCHITEKTURA: Architektura – ZAPIS IDEI – Muzeum Narodowe w Poznaniu zaprasza na wystawę architektoniczną