W ostatnim tegorocznym numerze miesięcznika Mark (listopad/ grudzień 2016) Sergio Pirrone pyta o przyszłość fotografii architektonicznej. W ciągu ostatniej dekady sytuacja specjalistów zajmujących się tą dziedziną fotografii stała się znacznie trudniejsza niż dawniej. Większość wydawnictw w na świecie zmaga się z podobnym problemem, czyli spadkiem liczby czytelników. Według raportu „Media Consumption Forecasts” (ZenithOptimedia) czas spędzany na lekturze prasy zmniejszył się o ¼ na przestrzeni zaledwie czterech lat. Badania przeprowadzone w 65 krajach mimo lokalnych różnic pokazują podobny trend. Mniej czytelników to mniejsze zainteresowanie reklamodawców i szczuplejsze budżety. Szukając oszczędności, redakcje rezygnują z drogich sesji.
Z drugiej strony, zagrożeniem dla profesjonalnych fotografów – nie tylko fotoreprterów – są rzesze amatorów uzbrojonych w aparaty cyfrowe. Każdy może zrobić zdjęcie i umieścić je w jednym z serwisów. Każdy może przeglądać te zdjęcia, zwykle bezpłatnie, nie ruszając się z kanapy.
Sergio Pirrone pyta więc znanych fotografów architektury, jak radzą sobie w zmieniającej się rzeczywistości. Odpowiedzi są różne, choć z większości z nich przebija mniejszy lub większy pesymizm. W wywiadach fotografowie mówią o zmianie źródeł dochodów, problemach z przestrzeganiem praw autorskich, autopromocji i oczekiwaniach klientów. Duccio Malagamba z Hiszpanii wspomina też o odpowiedzialności samych fotografów, zwłaszcza młodszych kolegów, udostępniających swoje zdjęcia za darmo w sieci. Opinie są jednak różne, niektórzy rozmówcy Sergia Pirrone są dalecy od traktowania obecnego stanu rzeczy jako kryzysu.
Estetyczne, perfekcyjne pod względem technicznym zdjęcia wydają się przegrywać z fotkami zrobionymi smartfonem. Cena wydaje się decydującym czynnikiem, ale ważny jest też autentyzm. Możliwość obejrzenia budynku w szerszym kontekście, dawanym choćby przez Google Street View daje doświadczenie inne, niż piękne kadry z architektonicznych magazynów.
Sergio Pirrone, The Architectural Photographer, Mark nr 64/2016, s. 103-111

-
Kraków miasto królów, dawna stolica Polski. Jednak udowodnimy wam, że zobaczyć tam można nie tylko piękne zabytki, ale także sporo dobrej, współczesnej architektury. Jednak na pewno Kraków to miasto kultury i sztuki. Zapraszamy na wycieczkę po Krakowie z Archiramą! Holiday in Cracow! więcej
-
Dzięki inicjatywie FUTUWAWA możemy wspólnie tworzyć futurystyczną przestrzeń architektoniczną Warszawy. Wystarczy zgłosić swój projekt do konkursu architektonicznego. Tak właśnie zrobił Marcin Gromczewski, autor przedstawionego wysokościowca. Projektant postawił na eko projektowanie, funkcjonalność i wizjonerską bryłę. Jak się Wam podoba taka ekoarchitektura? więcej
-
Czy architektura współczesna i materiał budowlany – cegła idą ze sobą w parze? Książka o architekturze pt. „BRICK 14” naświetla ten niebagatelny temat. Jest to książka dla architektów, dla których słowo „renowacja” dotyczy nie tylko samego obiektu, ale również detalu, w tym wypadku materiału budowlanego. Przedstawiamy krótką recenzję książki „ BRICK 14” więcej
-
Projekt AIKI to bryła architektów z biura Lahdelma & Mahlamäki Architects. Słowami kluczowymi dla tego projektu były: modularność, porządek i przejrzystość. Z uwagi na głęboko zakorzenione tradycje, zarówno w kulturze fińskiej jak i japońskiej, projektanci postanowili wykorzystać uniwersalne i ponadczasowe wartości w projekcie nowej architektury współczesnej dla ambasady Finlandii w Tokio więcej

- ARCHITEKTURA: Kraków. Co zobaczyć w Krakowie. Przewodnik po Krakowie. Zobacz co warto zobaczyć w Krakowie. Holiday in Cracow!
- ARCHITEKTURA: Projekt wizjonerskiej bryły dla FUTUWAWY - ekoarchitektura wysokościowca w Warszawie
- ROZMOWY O ARCHITEKTURZE: Czy materiał budowlany - cegła to już przeżytek? BRICK 14 - książka dla architektów o współczesnej architekturze ceglanej udowodni Wam, że absolutnie nie!
- ARCHITEKTURA: Modularna bryła i ażurowa elewacja. Tak wyglądać będzie architektura współczesna Ambasady Finlandii w Tokio
- ARCHITEKTURA: Najdroższe lokalizacje biurowe w 2014 roku