Architektura wnętrz
Ach, ta globalizacja... Kawiarnia Walter's Coffee Roastery równie dobrze mogłaby znajdować się w Albuquerque, przy warszawskim placu Zbawiciela albo gdzieś w Rosji. Wyposażenie, brodaci kelnerzy, fascynacja serialem wyglądają bardzo znajomo. Tak naprawdę kawiarnia mieści się w jednej z dzielnic Stambułu. Próżno w niej jednak szukać tygielków, ręcznie robionych dywanów i rachatłukum. Ba! Nawet kawa po turecku nie rzuca się w oczy. Królują dripy, chemexy i aeropressy, czyli modne wśród fanów tzw. „trzeciej fali parzenia kawy” urządzeń o fantazyjnych, kojarzących się z laboratorium bryłach.
Kucharze z fabryki
Skojarzenie z laboratorium jest nieprzypadkowe. Właściciel lokalu Deniz Kosan postawił na prostotę wystroju kojarzącą się z garażową pracownią. Ściany w kolorze betonu architektonicznego, trochę szkła, kościano-białe kafelki nie wychodzą poza minimalistyczny standard. Projektant postawił na skojarzenia z tematyką serialu. Na ścianie pojawił się więc wielki układ okresowy, a w centralnej przestrzeni maszyna do mielenia kawy z przemysłowym wyciągiem odprowadzającym zapachy.
We wnętrzu wyraźnie widoczne są żółte dodatki. Poza wspomnianymi już kombinezonami baristów to także oprawy przemysłowych lamp, kubki i inne drobiazgi.
Drugi intensywny kolor pojawia się tylko w niewielkiej ilości, ale też jest ważny. Chemiczny błękit lukrowych posypek czy deserów kojarzy się z wyrobami Heisenberga.
Kawiarnia Walter's Coffee Roastery
Mah Badem No:21, Park Altı Sk, 34710, Turcja
