Centrum Wspinaczkowe w Ibrox w Glasgow mieści się w starym kościele, który niegdyś spełniał tu rolę głównej dzielnicowej świątyni. Wtedy nikomu się nie śniło, że w 1994 roku architektura wnętrza wiktoriańskiego kościoła zmieni się w jedno z trzech głównych centrów wspinaczkowych w Szkocji.
Kościoły na sprzedaż
Powstawanie, popularnie zwanych na Wyspach Brytyjskich ex-kościołów, to efekt sekularyzacji. Malejąca rola religii wśród społeczeństwa doprowadziła do momentu, kiedy utrzymywanie takiej ilości kościołów stało się nieuzasadnione. Postanowiono więc wyprzedać część majątku kościelnego na rzecz funkcji komercyjnych, takich jak restauracje, kluby, czy jak w tym przypadku centra wspinaczkowe.
Kościoły na sprzedaż: restauracje, hotele, domy
Kiedyś nawa, dzisiaj ścianka
Podczas adaptacji kościoła usunięto wszystkie elementy architektury wnętrz związane z modlitwą i kultem. Strefa wejściowa do kościoła, zwana kruchtą, to dzisiaj odpowiednio zaopatrzone szatnie, kasy biletowe i wypożyczalnia sprzętu wspinaczkowego, a także niewielki sklepik.
Najważniejszą część ówczesnego kościoła, nawę główną, dzisiaj wypełniają materace i kilkanaście tras wspinaczkowych. O dawnej funkcji miejsca przypominają jedynie strzeliste kształty budynku i drewniana, bogato zdobiona konstrukcja, najbardziej widoczna w dachu kościoła.
Dawna zakrystia to dzisiaj mini centrum wspinaczkowe, przeznaczone dla najmłodszych i dla początkujących. Małe pomieszczenie zostało również obłożone grubymi, niebieskimi materacami i trasami wspinaczkowymi o najniższym poziomie trudności. Niespodzianka czeka nas także w katakumbach dawnego kościoła. Tu również możemy doskonalić nasze umiejętności wspinaczkowe, jednak bez asekuracji i na małej wysokości. Zamontowano tu tak zwane ściany boulderowe oraz trawersy. Wszystko idealnie dostosowane do wymogów bezpieczeństwa.
Barek zamiast chóru
Jak na Centrum Wspinaczkowe przystało, trzeba było zaprojektować mały barek. Ten postanowiono stworzyć w miejscu dawnego chóru, pod ogromnym, kolorowym i bogato zdobionym witrażem. Ustawione na wysokiej antresoli stoliki pozwalają na obserwowanie tego co dzieję się w nawie głównej centrum. Wszystkie kondygnacje kościoła zostały połączone wąskimi, kręconymi schodkami, które pozostawiono jeszcze z czasów kiedy kościół pełnił swoją odgórnie przydzieloną funkcję.
Tak diametralna zmiana funkcji dawnych kościołów spotyka się z zarówno z krytyką i aprobatą. Pewne jest to,że gdyby nie odkupienie dawnych kościołów przez prywatnych właścicieli, budynki popadłyby w ruinę i zapomnienie. Dzisiaj te miejsca tętnią życiem, a dzięki rewitalizacją i remontom stają się rozpoznawalnymi punktami w mieście.

-
Nowoczesna szkoła. Jak powinna wyglądać szkoła idealna? Zaprojektowany przez Christiana Kereza budynek gimnazjum w zuryskiej dzielnicy Leutschenbach, dzięki zastosowaniu stalowych kratownic i całkowicie przeszklonych fasad, wydaje się unosić w powietrzu. Czy tak wygląda szkoła maprzeń? więcej
-
Andreas Gursky uznawany za jednego z najważniejszych współczesnych fotografików. Zdjęcia tego niemieckiego artysty wykonane są jakby z oddali, z kosmosu, pozwalają spojrzeć na miasta, ulice z dystansu. Gursky celowo rezygnuje z efektowności i ekspresji na rzecz surowego realizmu więcej
-
Hélène Binet to najsłynniejsza obecnie fotografka architektury na świecie. O jej zdjęciach marzą wszyscy najwięksi architekci. Stale współpracuje m.in. z Zahą Hadid czy Danielem Libeskindem. Celem Binet jest nie tyle dokumentacja budynku, co jego interpretowanie, dzięki czemu zdjęcie nabiera cech niezależnego dzieła sztuki więcej
-
Budowane w okresie gierkowskim domy-kostki to dziś niedoceniany element pejzażu polskich miast. Kubiczne bryły, ściany pokryte tłuczonym talerzami, czy dach kopertowy – to dizajn, który zainspirował biuro architektoniczne group-arch. Architekci kupili właśnie taką kostkę we Wrocławiu i ją mocno podrasowali. I tak dom-kostka przemienił się w willę-pracownię więcej
