Architektura wnętrz
Alan Chu, brazylijski architekt działający w São Paulo zaprojektował wnętrze bez zbędnych dodatków, ale nie surowe. Używając naturalnych materiałów i wąskiej gamy kolorów stworzył mieszkanie pełne światła i przytulne. Ściany, sufit i tapicerowane meble są białe. Kolor nie jest jednolity dzięki światłocieniowym efektom, różnym na miękkich fałdach materiału i pomalowanej na biało cegle. Do minimum uproszczono też oświetlenie. Nad stolikiem kawowym zwisa po prostu żarówka bez oprawy, w innych miejscach zawieszono proste, wyłącznie białe klosze. Nic więc nie zaburza bieli w górnej części mieszkania. Na takim tle każdy bardziej wyrazisty element przyciągałby uwagę.
Modernizm w São Paulo
Główną dekoracją wnętrza są wykorzystane w wielu miejscach bloczki Cobogó. Te ażurowe elementy są powszechnie stosowane w architekturze brazylijskiej ze względu na gorący i wilgotny klimat, który panuje w większości regionów kraju. Lekkie bloczki umożliwiają wentylację i oświetlenie wnętrz. Bywają stosowane w obiektach gospodarczych, mieszkalnych, handlowych, zakładach - wszędzie. Początkowo produkowano je z betonu, ale obecnie dostępne są też wersje szklane, metalowe, a przede wszystkim ceramiczne. Nazwa Cobogó pochodzi od pierwszych liter w nazwiskach trzech inżynierów, którzy na początku XX wieku opracowali ten produkt, Amadeu Oliveira Coimbra, Ernesta Boeckmanna i Antonio Goisa. W latach 30. XX wieku bloczki zostały spopularyzowane przez brazylijskich modernistów. Chętnie stosowali je m.in. Lucio Costa i Oscar Niemeyer. Alan Chu nawiązuje do tej brazylijskiej tradycji.
Koronka i minimalizm
W apartamencie z bloczków Cobogó wykonana została ażurowa ścianka działowa pomiędzy kuchnią a salonem. Pomalowana na biało, wygląda jak trójwymiarowa koronka. Ceramiczne bloczki, tym razem w naturalnym kolorze wypalonej gliny, służą jako blaty trzech dekoracyjnych stolików. Szkielet stołów zrobiony został ze stali. Pozostałe meble są z drewna dębowego i plecionki. Ozdobą salonu są trzy wielkie dzbany z nieglazurowanej gliny.
Kuchnia jest jasna, światło wpada do niej przez koronkowe ściany. W obszernym wnętrzu nie ma wielu szafek. Ich rolę przejęły otwarte regały ze stalowych prętów konstrukcyjnych. Tanie pręty zostały zespawane i polakierowane na ten sam kolor, co stoliki w pokoju dziennym.
Z bloczków Cobogó zbudowane są też ściany łazienki i toalety, w tym przypadku architekt umieścił jednak za prześwitami matową przesłonę, chroniącą przed spojrzeniami osób na korytarzu.
Brazylijska architektura wydaje się egzotyczna, ale pomysły Alana Chu dobrze sprawdziłyby się także w kamienicy w Poznaniu czy Warszawie.
Ap Cobogó
Projekt: Alan Chu
Lokalizacja: São Paulo, Brazylia
Realizacja: 2015
Powierzchnia mieszkania: 98 mkw
Fotografie: Djan Chu
