Ulica Moliera to jedna z najbardziej prestiżowych lokalizacji warszawskiego Śródmieścia. Ciąg kamienic z podcieniami od lat zajmują restauracje i kluby. Jeden z tutejszych najemców miał oryginalny pomysł otwarcia baru dla kibiców sportowych. Projekt wnętrza powierzył młodym architektom z pracowni Moko Architects. Postanowili oni nawiązać do sportu, ale tak, by nie popaść w banał, oraz zamanifestować dystans wobec pseudobarokowej stylistyki panującej w okolicznych klubach, która w centrum Warszawy ciągle uchodzi za szczyt elegancji.
Wnętrza oczyszczono z wieloletnich naleciałości, skuto podłogi i zostawiono jedynie antresolę. Spójność stylistyczną i wysoką jakość wykończenia udało się uzyskać dzięki konsekwentnemu stosowaniu naturalnych materiałów i neutralnych kolorów – przede wszystkim szarości i bieli. Sposobem na zapanowanie nad dużą przestrzenią było także wydzielenie z niej piętnastu „lóż” do oglądania meczów w kameralnym gronie.
Podłoga w całym lokalu wykonana jest z betonu pokrytego warstwą przezroczystej żywicy. Jej nieco błyszcząca tafla, zwłaszcza w zestawieniu z prześwitującą przez nią niejednolitą powierzchnią wylewki, przywodzi na myśl lodowisko do hokeja. To tylko jedno z wielu subtelnych nawiązań projektantów do sportowego charakteru klubu. Odrębność lóż od przestrzeni wspólnych podkreślona jest wystrojem: ściany i sufit wyłożono boazerią z dębowego parkietu w jodełkę, rodem z typowych polskich mieszkań albo z boisk do koszykówki. Dobór dających wrażenie ciepła, matowych materiałów wewnątrz tych „stref kibica” i kontrastujacych z nimi błyszczących płaszczyzn na zewnątrz dodatkowo porządkuje przestrzeń, dzieląc ją na strefy.
Architekci nie zastosowali żadnych dekoracji, co jest trafną decyzją we wnętrzu, w którym znajduje się ponad 40 wielkich, stale włączonych telewizorów plazmowych. Jedyne ożywienie neutralnego tła wprowadzają przecinające ściany, podłogę i sufity świetlówki LED, umieszczone w cienkich profilach. Ich dynamiczny rysunek przesądza o charakterze lokalu. Dopełnieniem wystroju wnętrza są specjalnie zaprojektowane meble. Tapicerowane szarym filcem siedziska można dowolnie zestawiać. Barowe stołki, wykonane z litego drewna, w formie brył o podstawie wielokąta i z otworami w roli uchwytów, przywodzą na myśl tradycyjne wyposażenie sali gimnastycznej – kozły albo skrzynie. Potężną konstrukcję baru na poziomie -1 wykonano na miejscu ze zbrojonego betonu, powierzchnię ściany za nim pokryto laminowanym i lakierowanymi płytami MDF. Solidność wykończenia oraz dbałość o detal sprawiają, że lokal ma szansę sprawdzić się nawet w trakcie intensywnego – zgodnie z jego przeznaczeniem – użytkowania.
Sport Bar to propozycja nowego typu klubu nocnego – jest ściśle sprofilowany tematycznie. Jego układ i wystrój podporządkowano konsekwentnie jednemu celowi. Kibicowanie w barach praktykowane jest od dawna, jednak zwykle odbywa się to w zwykłych lokalach, do których wstawiany jest telewizor lub telebim. Standard takich miejsc jednak nie wszystkim odpowiada. W Sport Barze przestrzeń została zaaranżowana tak, by goście czuli się w niej bezpiecznie i zarazem swobodnie. Układ wnętrza umożliwia organizowanie mniej formalnych spotkań biznesowych i zachęca do nowych form spędzania czasu.
Wnętrza Confashion Sport Bar\Interiors of Confashion Sport Bar
Warszawa, ul. Moliera 6
Autorzy\Architects: Moko Architects, architekci Marta Frejda, Michał Gratkowski
Współpraca\Collaboration: architekt Paweł Koliński
Inwestor\Client: prywatny
Powierzchnia użytkowa\Usable floor area: 497 m2
Kubatura\Volume: 1392 m3
Projekt\Design: 2010
Realizacja\Construction: 2010
Nie podano kosztu inwestycji\Cost of investment not disclosed